Self-love czyli Twoja CUDowna przyszłość! Czy jesteś gotowa postawić swoje życie na głowie, zmienić kierunek źródła miłości i tchnąć je w siebie, by zobaczyć, że ta magia przyciągnie innych?
Self-love to nie tylko odkrywanie swoich wartości i pragnień, ale również budowanie relacji z otoczeniem na nowych, zdrowszych i wyłącznie Twoich zasadach.
Skoncentrujesz się na sobie, urośniesz w siłę! Skoncentrujesz się na byle czym, byle co się umocni!
Bo droga do self-love to właśnie odwaga spojrzenia w głąb siebie, zanalizowania, co naprawdę nas spełnia, a co jedynie pozoruje szczęście. To czas, by odsunąć na bok te relacje, które nas ograniczają, by znaleźć przestrzeń dla tych, które naprawdę nas wspierają. Czy czasem nie zauważyłaś, że niektóre związki, które z takim trudem utrzymywałaś, zaczynają cię przytłaczać? Zbyt długo zatracałyśmy się w roli matki, partnerki, przyjaciółki, a teraz nadszedł czas na bycie sobą.
Z pewnością zdarzyło ci się zastanowić, czy to, co robisz, naprawdę jest dla Ciebie?
Czy te cele, które tak gorliwie osiągasz, są twoje, czy może zainstalowało ci je Twoje otoczenie wiele lat temu, bądź co gorsza, czy otaczający cię ludzie nadal ich ci nie instalują? Pytania te, choć niełatwe, prowadzą nas wprost ku przewartościowaniu swojego życia, odnalezienia własnego systemu wartości. Systemu, na który często nam nie pozwalano w szkole, czy standardowym polskim modelu patriarchalnej rodziny. To spojrzenie w lustro duszy i zapytanie siebie, czy to, co robimy, naprawdę nas spełnia, czy jedynie maskuje nasze prawdziwe pragnienia.
Maciej Szczepaniak
Odwaga do podjęcia decyzji o pokochaniu samej siebie to kluczowy krok w tej podróży.
I choć może się to spotkać z krytyką otoczenia, nie daj się zwieść. Ci, którzy jeszcze nie podjęli tej trudnej drogi, mogą nie zrozumieć zmian, jakie dokonujesz. Zainspiruj się historią ludzi, którzy już przeszli tę podróż. Pomyśl o kobietach w sporcie, takich jak tenisistce Serena Williams, czy w rozwoju osobistym, jak Brené Brown. One także musiały zmierzyć się z krytyką, ale ich odwaga i determinacja przyniosły nie tylko im spełnienie, ale i inspirację dla innych.
Jeśli chcesz zmieniać świat, zacznij od siebie! Mam dla Ciebie cztery konkretne wskazówki, które dają mi siłę by iść przez życie każdego dnia. Skorzystaj z nich, bądź zbuduj swoje własne:
Trenuj codziennie
Nawet 15 minut, ale nie odpuszczaj! To stymuluje siłę fizyczną całego ciała, którą mózg łatwo przenosi na siłę mentalną. Badania naukowe dowodzę, że trening siłowy wydłuża gatunkowe życie. Jednym z ciekawszych jego benefitów jest również stymulacja gospodarki hormonalnej – to nie tylko większa stabilność emocjonalna, ale również utrzymywanie pociągu seksualnego na odpowiednio wysokim poziomie. A przecież fizyczny wyraz miłości to nieodłączna część self-love.
Siła nawyków
Postaraj się, aby większość codziennych czynności jak np.: zmywanie naczyń, gotowanie, trening itp. nimi było. Wówczas robimy je automatycznie i przestają nas stresować. To proces niczym nauka – musisz przejść od świadomej nieświadomości, do nieświadomej świadomości.
Potęga serdeczności
Twoje otoczenie, niczym lustro odbija twój stan ducha. Bądź miła dla każdego bez względu na to jaka pracę, czy role społeczną wykonuje w danym momencie. Zobaczysz jak inny, lepszy będzie każdy Twój dzień.
Nigdy nie daj ludziom się krytykować
Dlaczego, bo krytykują głównie Ci, którzy nigdy nie doszli do pozycji i stanu wiedzy jaką udało ci się osiągnąć. Ci z większym doświadczeniem zachowają krytykę dla siebie, a Tobie wskażą drogę rozwoju. Nie bądź jednak ślepo zakochana w sobie – wyciągaj wniosek z każdej konstruktywnej rady jaką otrzymujesz, a bullshit resztę wyrzuć do kosza.