Pragnienie zachowania młodości towarzyszy ludzkości od wieków. Choć nie istnieje magiczna formuła na zatrzymanie czasu, istnieją sposoby, by zachować witalność, energię i młody wygląd na dłużej. Kluczem do “wiecznej młodości” jest holistyczne podejście do zdrowia, obejmujące zarówno ciało, jak i umysł.
Poniżej znajdziesz praktyczne rady dotyczące diety, aktywności fizycznej, zarządzania stresem i utrzymania pozytywnego nastawienia. Każda z tych sfer ma istotny wpływ na to, jak się czujemy i jak postrzegamy własne starzenie się.
1. Ćwiczenia mięśni Kegla – prosty sposób na zachowanie młodego wyglądu i zdrowia.
Te małe, ale istotne mięśnie, mogą zdziałać cuda dla Twojego ciała, szczególnie po 40-tce. Mięśnie Kegla zapewniają elastyczność i siłę dna miednicy, co pomaga w uniknięciu problemów z nietrzymaniem moczu i poprawia intymne doznania.
Gotowa na start?
Oto proste ćwiczenie: Skurcz, zatrzymaj i rozkurcz.
– Usiądź wygodnie i skup się na mięśniach dna miednicy. Skurcz je, jakbyś chciała zatrzymać strumień moczu, i utrzymaj napięcie przez 3-6-9 sekund, oddychając równomiernie. Powtórz 10 razy. To wszystko!
Możesz to robić wszędzie, gdy tylko masz chwilę wolnego. Regularne ćwiczenia mięśni Kegla to klucz do utrzymania młodości i pewności siebie. Zrób to dla siebie i ciesz się korzyściami!
2. Ćwiczenia mięśni dna miednicy – jak utrzymać mięśnie dna miednicy w dobrej kondycji?
Mięśnie te odgrywają istotną rolę w utrzymaniu prawidłowej postawy ciała, stabilności kręgosłupa oraz w kontrolowaniu funkcji układu moczowo-płciowego.
Częstym, wstydliwym problemem związanym z tym obszarem jest nietrzymanie moczu, który na początku można zaobserwować np. przy kichnięciu. Jest to już pierwszy, ważny sygnał z ciała, którego nie należy lekceważyć, tylko podjąć odpowiednie działanie. Regularne ćwiczenia np. Kegla, ćwiczenie oddechowe na mięsień poprzeczny brzucha, wzmacniają te mięśnie i nie tylko zapobiegają problemom z nietrzymaniem moczu, czy wypadaniem narządów miednicy mniejszej, ale także poprawiają krążenie krwi w okolicach miednicy co ma pozytywny wpływ na życie seksualne i ogólną sprawność fizyczną.
Moim sposobem jest zastosowanie odpowiedniej piłeczki powięziowej i umieszczenie jej w miejscu krocza (perineum).
Najlepiej to zrobić w pozycji siedzącej. Warto też wtedy głębiej, bardziej świadomie oddychać.
Na początku można odczuwać niewygodę, mrowienie a nawet lekkie pieczenie. Z czasem te odczucia mijają i możemy przesiedzieć np. podczas całego śniadania na piłeczce i nie poczuć jej w ogóle. Warto jest być systematycznym w swych poczynaniach. Efekty widać u niektórych już po 2-3 tygodniach regularnego, codziennego stosowania tej metody.
U osób w bardziej zaawansowanym stanie rozregulowania w tym obszarze, na efekty będzie trzeba poczekać dłużej. Warto spróbować, gdyż niewielkim nakładem naszej pracy możemy wiele osiągnąć. Troska o nasze mięśnie dna miednicy to utrzymanie młodości, aktywności seksualnej, jakości życia i dobrego samopoczucia psychicznego.
3. Wieczna młodość zaczyna się w głowie! Kluczem jest AC, czyli akceptacja i ciekawość.
Akceptacja tego, że nasze życie podlega cyklom, że proces starzenia się jest jego naturalną i prawidłową częścią. Ty decydujesz, czy patrząc rano w lustro będziesz panikowała na widok każdej nowej zmarszczki i siwego włosa, czy przyjmiesz je z uśmiechem.
I uwaga – nie chodzi o bierność i branie wszystkiego, co przynosi proces upływu lat, bez refleksjii korzystania z możliwości, jakie niesie na przykład współczesna medycyna. Ale niech to będzie Twoje pragnienie płynące z serca i chęci podobania się sobie, dbania o siebie, a nie przymus, który zmusza Cię do bycia piękną i młodą za wszelką cenę.
Zaciekawienie całym procesem zmiany ciała i umysłu da Ci komfort odkrywania siebie nowej. Świadomej, pozytywnej, spokojnej.
Co pomoże Ci we wzmacnianiu Twojego AC?
Kontrola stresu – świadomy oddech, ćwiczenia, pełnowartościowe jedzenie, higiena snu, spotkania z życzliwymi i wspierającymi ludźmi, pielęgnowanie swojego hobby – to sprawi, że stres nie będzie dla Ciebie wrogiem, którego nie można pokonać.
Pozytywne myślenie – możesz wszystko odczytywać jako pech, karę, albo jako szansę i nagrodę. Skoro można się cieszyć,
to po co martwić?
Odwaga w sprawach małych i dużych. Pozwalaj sobie każdego dnia. Na odmowę, kiedy domagają się akceptacji, na ciszę, kiedy chcą krzyku, na krótką spódniczkę, chociaż mówią, że nie wypada. Wzmocnisz swoją sprawczość i samokontrolę.
Zachowując młodość w sercu, duszy i umyśle, przekonasz się, że ciało podąży za tym.
Powodzenia!
Irmina Masiuda